Complete the form below to create your account

This will be your public name in the community
We need this to keep you informed about your account

Mandatory data.

Why you'll love MyOMSYSTEM

All members get access to exclusive benefits:

  • Member community
  • Register products
  • Extended warranty
  • Monthly newsletter

12 powodów, aby wybrać aparat bezlusterkowy OM-1

Zapytaliśmy 12 Ambasadorów naszej marki, którzy używali aparatu OM-1 od momentu jego premiery, jakie cechy tego przełomowego modelu zrobiły na nich największe wrażenie.

Niezależnie od tego, czy zastanawiasz się nad zmianą dotychczasowego sprzętu, czy też rozważasz zakup aparatu OM SYSTEM po raz pierwszy, warto zapoznać się z opiniami tych niezwykle wymagających fotografów.

1 – Andrew Fusek Peters

Oto aparat, który zachwyca swoimi możliwościami. Jako fotograf dzikiej przyrody potrzebuję wytrzymałego sprzętu, który nie waży dużo, ale ma funkcje, które pozwolą mi szybko uchwycić to, co chcę. W przypadku motyli i ptaków fotografowanych w locie liczy się szybkość, a nie ma aparatu, który byłby w stanie robić zdjęcia w formacie RAW z szybkością 120 kl./s. Funkcja Pro Capture nieustannie wykonuje zdjęcia, gdy naciśniesz spust migawki do połowy, ale zapisuje je tylko w tymczasowej pamięci.

„Oto aparat, który zachwyca swoimi możliwościami”

Motyle w obiektywie

Gdy całkowicie naciśniesz przycisk migawki, aparat zapisze te zdjęcia, a jeśli przytrzymasz spust, zapisze ich więcej. Dzięki temu już nigdy nie przegapię momentu, w którym motyl podrywa się do lotu – zupełnie jakbym miał w kieszeni wehikuł czasu. Te dwa aspekty umożliwiły mi robienie zdjęć, których wcześniej nie mogłem wykonać, jak na przykład sekwencje  przedstawiające rusałkę osetnika podnoszącego się do lotu w moim ogrodzie. Ponadto nie muszę już martwić się o wysokie ISO i mogę fotografować w trudnych warunkach dzięki doskonałej matrycy w technologii Stacked.

Czy OM-1 odnajdzie się na światowej scenie i sprawdzi się mediach? Oczywiście! To zdjęcie zostało wydrukowane na ponad połowie strony w gazecie Daily Telegraph, a ujęcia wykonane moim aparatem OM-1 regularnie pojawiają się w krajowych gazetach i czasopismach. Jeśli dodamy do tego szereg niezwykle ostrych i lekkich obiektywów, nie ma lepszego systemu.

Sprawdź profil: Andrew Fusek

2 – Tesni Ward

Ludzie często pytają mnie o możliwości w zakresie ISO, jeśli chodzi o system Micro Four Thirds. Ponieważ jedną z moich ulubionych pór fotografowania dzikiej przyrody jest tzw. niebieska godzina, ISO jest dla mnie niezwykle ważna. Niebieska godzina (czyli czas przed wschodem słońca i po zachodzie słońca) pozwala uzyskać piękne pastelowe tony i kolory, które wprost uwielbiam. To wyjątkowe światło, którego nie da się uzyskać w ciągu dnia, a ja po prostu kocham efekt, jaki udaje się osiągnąć dzięki niemu. Ponieważ jednak wymaga to fotografowania bez pełnego światła, wybranie odpowiednich ustawień może być dużo trudniejsze, w związku z czym fotograf musi czuć się pewnie, jeśli chodzi wybranie wartości ISO. W przypadku aparatu OM-1 natywny zakres czułości ISO wynosi od 200 do 102, 400. Można go jednak rozszerzyć do ISO 80, co daje dużo więcej możliwości.

„Praca z aparatem, który jest intuicyjny w obsłudze, tak jak OM-1, jest dla mnie bardzo ważna”

Maskonury są wyjątkowo fotogeniczne i charyzmatyczne. Myślę, że widać to na zdjęciu. To jedno z tych ujęć, na których udało mi się uchwycić wszystko, co chciałam.

Czasem jednak o wyjątkowości zdjęcia świadczy nie tyle sam obraz, ile wszystkie okoliczności oraz wspomnienia z momentu, w którym zostało wykonane. Z tego względu praca z aparatem, który jest intuicyjny w obsłudze, tak jak OM-1, jest dla mnie bardzo ważna. Patrzę na zdjęcie i pamiętam, że ten maskonur był dość zadziorny, więc cieszę się, że udało mi się uchwycić jego osobliwe zachowanie.

Ziewnięcie w niebieskiej tonacji: maskonur ziewa w czasie niebieskiej godziny.

Zobacz profil: Tesni Ward

3 – Petr Bambousek

Aparat OM-1 umożliwia to, co wydawało się niemożliwe. Miałem okazję wypróbować nowy OM-1 w idealnym momencie. Było to tuż przed wyjazdem na zaplanowaną wyprawę w celu obserwowania ptaków zamieszkujących Ekwador i wyspy Galapagos. Zapoznałem się z nową koncepcją menu – która wydawała mi się dużo lepsza – a także wypróbowałem potencjalne kombinacje ustawień ostrości. Wydaje mi się, że właśnie w tym zakresie aparat przeszedł największą rewolucję. Może to brzmieć jak frazes, ale naprawdę tak jest. Liczba ostrych zdjęć w serii wzrosła, a dzięki szybszym sekwencjom fotografowania mam więcej ujęć do ostatecznego wyboru.

„Robienie zdjęć sprawia mi teraz jeszcze większą przyjemność”

Już same dane techniczne aparatu OM-1 robią ogromne wrażenie. Imponująca stabilizacja obrazu, nowy system AF, fotografowanie z szybkością 120 kl./s w rozdzielczości RAW, wbudowany filtr ND, lekka konstrukcja itp. Jednak faktyczne możliwości aparatu i całego systemu można naprawdę poznać dopiero w warunkach rzeczywistego pleneru. W moim przypadku miało to miejsce podczas robienia zdjęć na plaży na wyspie Galapagos. Miałem wówczas okazję fotografować imponujące legwany morskie wynurzające się z morza, niczym dinozaury.

Robiąc zdjęcia tego typu, trzeba być jak najbliżej ziemi, aby brodzące w wodzie zwierzęta ładnie wyróżniały się na tle otoczenia. Właśnie w takich momentach naprawdę odczuwam wygodę, jaką oferuje aparat OM-1.

Po sfotografowaniu brodzących zwierząt zauważyłem, że przypływ stopniowo utworzył ze skały małą wysepkę, na której znajdowały się dwa legwany. Chciałem uchwycić ruch fal uderzających o tę wysepkę z użyciem długiego czasu naświetlania, ale słoneczna pogoda utrudniała mi to zadanie. Zamiast szukać w torbie filtra ND o odpowiedniej mocy i pospiesznie zakładać go na obiektyw, po prostu aktywowałem wbudowany filtr ND, używając maksymalnej wartości ND64. W połączeniu z czułością ISO 80 pozwoliło mi to wykonać 1-sekundową ekspozycję w pełnym słońcu, wystarczająco długą, aby uchwycić ruch fal.

Aby fotografować legwany morskie z poziomu ziemi, użyłem metody odchylanego ekranu. Trzymałem obiektyw tuż nad ziemią dzięki zastosowaniu statywu i nie musiałem kłaść się na mokrym piasku.

Zobacz profil: Peter Bambousek

4 – Roger Hance

Aparat OM-1 stał się moim ulubionym modelem dzięki wielu różnym cechom, takim jak doskonałe uszczelnienie chroniące przed warunkami pogodowymi, znacznie ulepszone i bardziej intuicyjne menu, czy dodatkowy przycisk funkcji niestandardowych, ale to udoskonalenie funkcji Pro Capture robi największe wrażenie. Kiedy zaczniesz korzystać z funkcji Pro Capture, będziesz zastanawiać się, jak można było bez niej fotografować. Teraz robię zdjęcia, których nigdy nie zrobiłbym moim poprzednim systemem. Można to porównać do wehikułu czasu – Pro Capture pozwala niejako podróżować w przeszłość.

Nowy tryb SH2 pozwala korzystać z funkcji ciągłego autofokusa przy 50 kl./s – w połączeniu z obiektywami Pro – a tryb SH1 umożliwia pojedyncze ustawienie ostrości z prędkością aż 120 kl./s! Udało mi się zrobić zdjęcie maskonura na klifach Bempton; byłoby to niemożliwe bez funkcji Pro Capture z powodu zbyt wolnego czasu reakcji. Cała akcja rozegrała się w ułamku sekundy.

Zobacz witrynę internetową Rogera Hance'a

5 – Lisa Michelle Burns

Moje ulubione obrazy to zazwyczaj te fotografie, których tworzenie sprawiło mi przyjemność, na których uzyskałam pożądany efekt. Fotografia pozwoliła mi zobaczyć niezwykłe krajobrazy i naprawdę otworzyła mi oczy na otaczające nas środowisko oraz na to, jak ważne jest, abyśmy je chronili. Uważam, że aparat zawsze powinien być rozszerzeniem naszych pomysłów. Dlatego cieszę się, że mam aparat OM-1, po który mogę sięgnąć, gdy jestem gotowa zrobić zdjęcie. Wiem, że pozwoli mi uchwycić dokładnie taki kadr, jaki planowałam.

„Doceniam to, że mam taki kompaktowy, szybki i uniwersalny aparat, który pozwala mi robić zdjęcia naprawdę szybko!”

Robiąc zdjęcia w parku narodowym Mungo w australijskim regionie Outback, zauważyłam w oddali piaszczyste wydmy, które sięgały horyzontu. Wybrałam obiektyw M.Zuiko 300mm F4.0 IS PRO i użyłam go z aparatem OM-1 – bardzo podobała mi się jego stabilność oraz możliwości fotografowania w słabych warunkach oświetleniowych. Z powodu ograniczonego dostępu w tej części parku narodowego musiałam się spieszyć. To właśnie w takich momentach szczególnie doceniam to, że mam taki kompaktowy, szybki i uniwersalny aparat, który pozwala mi robić zdjęcia naprawdę szybko!

Zastosowano Live ND, gdy niebo nabiera pastelowych barw, a fale rozbijają się o brzeg. Apollo Bay, Australia.

Uwielbiam fotografować zachody słońca na plaży. Tym razem wybrałam się na plażę spontanicznie, nie myślałam o konkretnym ujęciu. Bawiąc się filtrem Live ND, zauważyłam pas chmur nad falami. Niebo nabierało pastelowych barw, a ja świetnie się bawiłam, próbując zrobić zdjęcie rozbijających się fal i chmur tworzących różne kształty, gdy wokół mnie rozpryskiwała woda. Niezwykle ważna jest dla mnie świadomość tego, że mogę eksperymentować i cieszyć się obecnością w takiej scenerii. Zmoczyć stopy, nawet zachlapać nieco aparat i nie martwić się o jego uszkodzenie.

Zobacz profil: Lisa Michelle Burns 

6 – Egoitz Ikaza

Aparat OM-1 pozwala mi uchwycić dany moment dokładnie w taki sposób, w jaki to sobie wyobrażałem. Jednym z naprawdę wyjątkowych obrazów, które udało mi się zrobić, jest zdjęcie z długim czasem naświetlania, wykonane z użyciem funkcji Live Composite i przedstawiające stado czapli złotawych. Ptaki te wybrały sobie miejski park w Santander jako miejsce noclegu i każdego dnia po zachodzie słońca przybywają tu całymi grupami, aby odpocząć.

„Aparat OM-1 pozwala mi uchwycić dany moment dokładnie w taki sposób, w jaki to sobie wyobrażałem”

W przypadku użycia standardowego trybu Bulb obraz byłby prześwietlony nawet przy użyciu filtrów ND, ponieważ o 17:00 zimą ilość światła jest wciąż zbyt duża, aby używać ekspozycji dłuższej niż 5 s. Dzięki funkcji Live Composite dostępnej w moim aparacie OM-1 jestem w stanie uzyskać czas naświetlania wynoszący początkowo zaledwie 0,5 s, a następnie stosować ekspozycje o tej samej długości i nakładać je na siebie. Na przykład uzyskanie 10 ekspozycji o długości 0,5 s (każda w celu uzyskania końcowego czasu naświetlania wynoszącego 5 s) oznaczało utrzymanie początkowego światła, a następnie rejestrowanie tylko nowego światła – lub w tym przypadku śladów czapli – w celu stworzenia wspaniałego obrazu.

Zobacz profil: Egoitz Ikaza

7 – Espen Helland

Uwielbiam używać aparatu OM-1, ponieważ doskonale sprawdza się on na wielu poziomach, niezależnie od tego, do jakich celów go potrzebuję. Poświęcam dużo czasu na fotografowanie ptaków i mam wrażenie, że to aparat stworzony specjalnie dla mnie. Nowa funkcja AF z wykrywaniem ptaków jest absolutnie fantastyczna i wiem, że bez niej nie udałoby mi się wykonać tylu wspaniałych zdjęć.

Dzięki aparatowi OM-1 mogę teraz rozszerzyć zakres ISO i fotografować w znacznie gorszym oświetleniu. W ten sposób mogę uzyskać na tyle krótki czas otwarcia migawki, aby fotografować ptaki w locie i to w warunkach, w których wcześniej nawet nie próbowałbym rejestrować jakiegokolwiek ruchu. 

Tej wiosny udało mi się zrobić wspaniałe zdjęcia latających modraszek, które miały gniazdo w pobliskiej brzozie. Ustawiłem w aparacie funkcję Pro Capture z 45 klatkami przed naciśnięciem spustu migawki i w ciągu godziny zapełniłem całą kartę pamięci. W tej chwili nie ma żadnego innego aparatu, który potrafi tego dokonać i do tego tworzy zdjęcia w jakości RAW.

„Nowa funkcja AF z wykrywaniem ptaków jest absolutnie fantastyczna”

Modraszka wlatująca do gniazda

Pamiętam, że było wcześnie rano, gdy znalazłem gniazdo modraszek w pobliskim lesie. Wiedziałem, że będzie to idealny moment na użycie funkcji Pro Capture z szybkością 120 kl./s, aby uchwycić modraszkę w locie. Wybrałem obiektyw M.Zuiko 300mm F4.0 IS PRO i ustawiłem się tak, aby wykonać zdjęcie z oświetleniem od tyłu. Fotografując z F4, musiałem użyć ISO o wartości aż 8000 i ustawić czas naświetlania na 1/2500 s. Ptasi rodzice szybko odfruwali i przyfruwali do gniazda, a ponieważ ustawiłem limit 45 klatek, szybko zapełniłem całą kartę pamięci o pojemności 64 GB.

Gdy przeglądałem później swoje zdjęcia, to jedno ujęcie zwróciło moją uwagę. Udało mi się uchwycić światło przebijające się w tle przez liście, padające na niektóre liście brzozy i podświetlające skrzydła ptaków. Właśnie o takim zdjęciu marzyłem, gdy zaczynałem ten projekt.

Bez jeszcze lepszych możliwości ISO, które oferuje aparat OM-1, oraz bez funkcji Pro Capture 120 kl./s, pozwalającej uchwycić różne pozycje skrzydeł modraszki w locie, nie wiem, czy udałoby mi się zrobić to zdjęcie.

Zobacz profil: Espen Helland

8 – Geraint Radford

Dlaczego szybkość jest taka ważna w malutkim świecie makro? Fotografia jest całym moim życiem, więc potrzebuję aparatu, który będzie mi odpowiadał, a korzystanie z modelu OM-1 to absolutna przyjemność. Mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że jest to mój ulubiony aparat wszechczasów! Jakość wykonania jest fantastyczna i daje mi niesamowitą pewność podczas fotografowania we wszystkich warunkach i środowiskach. Nie ma nic lepszego niż odkrywanie starych lasów lub poszukiwanie cudów natury w parkach i na łąkach ze świetnym aparatem, który pozwoli uwiecznić magiczne chwile.

Crab Spider on a Geranium

„Aparat OM-1 pozwolił mi natychmiast ustawić ostrość, abym nie przegapił tego naprawdę wspaniałego momentu”

To jedno z moich ulubionych zdjęć. Fotografowałem tego pięknego pająka na skąpanym w deszczu geranium, gdy on nagle opuścił się i pozował przez sekundę czy dwie. Oddaliłem się, aby objąć cały kwiat, i użyłem funkcji Focus Stacking dostępnej w aparacie OM-1, aby uchwycić tę chwilę. Aparat OM-1 jest dużo szybszy niż poprzednie modele, ale co ważniejsze, jest też bardziej precyzyjny, przez co udaje mi się teraz zrobić wiele więcej zdjęć, które warto zachować. Kluczową rolę odgrywał też autofokus, który był na tyle szybki, aby ustawić ostrość na kwiecie. Niedługo po ostatnim zdjęciu z sekwencji pająk poruszył się i ta wspaniała chwila minęła.

Co za szczęście!

Ujęcia akcji w świecie makro są dość rzadkie, a już szczególnie takie, które opowiadają jakąś historię. Zauważyłem mszycę kierującą się w stronę biedronki, ale nie spodziewałem się, że na nią wejdzie! Dzięki sporemu szczęściu, oraz oczywiście możliwościom mojego sprzętu, udało mi się uchwycić moment, gdy mszyca zdołała uciec, ale głębia ostrości była bardzo płytka. Na szczęście szybko zrobiłem kolejne zdjęcie „twarzy” biedronki i połączyłem te ujęcia za pomocą funkcji Focus Stack. Dzięki temu, że trzymałem aparat w ręce, mogłem od razu dostosować ostrość, aby nie przegapić tej wyjątkowej chwili.

Zobacz profil: Geraint Radford

9 – André Boss

Robienie zdjęć w plenerze: Jako profesjonalny fotograf dzikiej przyrody i natury wiem, że niezwykle istotna jest umiejętność reagowania na każdą sytuację, niezależnie od tego, z jaką pogodą czy wysoką górą trzeba się zmierzyć. Aparat OM-1 jest narzędziem, które pomaga mi realizować moje wizje i pomysły. Dzięki doskonałej jakości obrazu, bardzo szybkiemu autofokusowi, niezwykłej stabilizacji obrazu, EVF, a także kreatywnym funkcjom, takim jak Live ND, High-Res Shot, Live Comp i Inteligentne wykrywanie obiektów, mam wszystko, czego potrzebuję, i to w lekkiej i małej konstrukcji z niezwykłą ochroną przed warunkami pogodowymi!

„Mam wszystko, czego potrzebuję, i to w lekkiej i małej konstrukcji z niezwykłą ochroną przed warunkami pogodowymi!”

W takich momentach czasem ułamek sekundy decyduje o powodzeniu. Napięcie jest więc dość duże! Widzisz wschód słońca oraz zwierzę i wiesz, że wszystko musi się idealnie zgrać. Dzięki systemowi autofokusa w aparacie OM-1 oraz możliwości szybkiej zmiany punktu autofokusa za pomocą joysticka udało mi się zrobić zdjęcie w plenerze!

Niedźwiedź i drzewo

Uzyskanie odpowiedniej ekspozycji w lesie oświetlonym promieniami słońca jest zawsze sporym wyzwaniem. W przypadku tego zdjęcia użyłem zdecydowanie za małej ekspozycji, aby idealnie podkreślić światło na drzewie i niedźwiedziu. Nowa matryca w aparacie OM-1 naprawdę mi pomogła i umożliwiła zarejestrowanie dużej ilości danych i szczegółów w ciemniejszych częściach obrazu, co zapewnia większą równowagę kompozycji.

Zobacz profil: André Boss

10 – David Tipling

Skok na głęboką wodę z aparatem OM-1: Fotografia i tworzenie filmów są dla mnie środkami artystycznego wyrazu, za pomocą których mogę pokazywać ludziom cuda przyrody. Aparat OM-1 jest tak lekki, wytrzymały i tak naładowany funkcjami, że wszystkie poprzednie modele okazały się przestarzałe i zbędne. Wyjątkowo wyraźny wizjer jest dużą zaletą w przypadku fotografowania akcji, podobnie jak znacznie ulepszone działanie autofokusa. Fotografowanie seryjne z dużą prędkością oraz funkcja Pro Capture znacznie ułatwiają uchwycenie szybkich akcji. Dzięki nim mogę robić sekwencje zdjęć, które wcześniej byłyby niemożliwe lub znacznie trudniejsze do wykonania, np. ujęcia ptaka podrywającego się do lotu lub łososia w powietrzu. Funkcja autofokusa z wykrywaniem ptaków również jest rewelacyjna i pozwala uchwycić niespodziewane chwile, np. ptaka, który nagle pojawia mi się przed oczami.

Szpaki na tle księżyca

„Aparat OM-1 jest tak lekki, wytrzymały i tak naładowany funkcjami, że wszystkie poprzednie modele okazują się przestarzałe i zbędne”

Niedaleko miejsca, w którym mieszkam, w dystrykcie North Norfolk zimą zebrało się duże stado szpaków. W trakcie jednego ze spacerów podczas pełni obserwowałem sylwetki tych ptaków fruwających na tle księżyca, ale nie udało mi się uchwycić tej sceny za pomocą mojego aparatu E-M1X. Podczas kolejnej pełni miałem akurat do dyspozycji model OM-1. Tym razem uchwycenie szpaków latających na tle księżyca było znacznie prostsze. Funkcja AF działała doskonale w słabym świetle. Dzięki funkcji śledzenia ptaków mogłem skupić się na księżycu. Gdy tylko ptaki pojawiały się w kadrze, funkcja AF natychmiast je wykrywała, a ja miałem świetne zdjęcia.

Łosoś w skoku

Jeśli chodzi o to drugie ujęcie – każdy, kto próbował uchwycić łososia wyskakującego w górę wodospadu, wie, że jest to niezwykle trudne! Chociażby dlatego, że skok trwa bardzo krótko, w związku z czym, niezależnie od tego, jak szybko zareagujesz, w najlepszym wypadku uda Ci się wykonać maksymalnie jedno zdjęcie, które na dodatek będzie przedstawiało łososia znikającego w wodnych odmętach. Funkcja Pro Capture jest w tym przypadku rewolucyjna. Ponieważ aparat rejestruje klatki sprzed naciśnięcia spustu migawki do końca, mogłem zrobić całą sekwencję zdjęć przedstawiających łososia w locie. To zdjęcie zostało wykonane za pomocą aparatu OM-1 i jest jednym z moich ulubionych ujęć – widać na nim rybę w środkowej fazie skoku.

Zobacz profil: David Tipling

11 – Chris McGuinness

Makrofotografia pozwala mi poczuć się jak odkrywca. Niezależnie od tego, czy odwiedzam egzotyczne miejsce, czy spędzam czas na swoim własnym podwórku, uwielbiam odkrywać ukryte piękno. Jak większość fotografów, chcę mieć system, który potrafi robić zdjęcia doskonałej jakości, ale to tylko początek. Potrzebuję aparatu, który jest lekki i wygodnie leży w dłoni przez wiele godzin. Chcę też mieć kompaktowe, świetnej jakości obiektywy stworzone specjalnie z myślą o moim systemie. Aparat musi być ergonomicznie zaprojektowany, abym mógł znaleźć wszystkie przyciski bez odrywania wzroku od fotografowanego obiektu. Potrzebuję swobody fotografowania jedną ręką, gdy drugą będę usuwał gałęzie blokujące mi drogę. Potrzebuję też szybkości. Marzę też o tym, by nie musieć się martwić, czy mój sprzęt wytrzyma w deszczu, czy śniegu, gdy ja będę szukał różnych okazji do zrobienia ciekawych zdjęć. Aparat OM SYSTEM OM-1 spełnia wszystkie te wymagania, i to z nawiązką – wyposażony jest również w tak wspaniałe funkcje jak Focus Bracketing czy Focus Stacking. Dodatkowo matryca Four Thirds zapewnia jeszcze większą głębię ostrości, w związku z czym model OM-1 jest moim idealnym towarzyszem, jeśli chodzi o zdjęcia makro.

Zobacz profil: Chris McGuinness

12 – Peter Baumgarten

Aparat OM-1 staje się teraz flagowym sprzętem nowej firmy. Moja osobista przygoda z fotografią sięga niemal czasów oryginalnego modelu OM-1. W 1976 roku, gdy miałem zaledwie 12 lat, kupiłem model OM-1n i od tego momentu używam sprzętu firmy Olympus. Gdy to piszę, korzystam z nowego OM-1 od około 3 tygodni. Model ten naprawdę ożywił moje zamiłowanie do fotografii. Sam aparat nie zrobi z nikogo od razu fotografa, ale powiedzmy sobie szczerze, w przypadku prawie wszystkich twórczych wyzwań – im lepszy sprzęt, tym lepsze rezultaty. Ten aparat pozwolił mi wykonać naprawdę wyśmienite zdjęcia i przewyższył moje oczekiwania, nie tylko w zakresie doskonałej jakości obrazu i nowego wizjera EVF, lecz także w kwestii szybkiego autofokusa i zwiększonej prędkości przetwarzania.

Zobacz profil: Peter Baumgarten

Opowiedz nam swoją historię

Masz aparat OM-1 lub OM SYSTEM oraz zdjęcia lub filmy, które opowiadają pewną historię? Chcielibyśmy dowiedzieć się więcej. Na naszych stronach przedstawiamy nie tylko naszych Ambasadorów, lecz także prace wszystkich użytkowników OM SYSTEM.

Wyślij nam wiadomość e-mail na adres press@om-digitalsolutions.com

Jeśli nie subskrybujesz jeszcze naszego Newslettera, zapisz się tutaj. Otrzymuj wskazówki fotograficzne, najnowsze informacje o nowościach oraz promocjach.

Przedstawione produkty:

About the author

Related Tags

Comments